400 TARozpoczęło się wielkie święto środowiska pół miliona polskich apostatów! CZTERECHSETNY TYDZIEŃ APOSTAZJI! Tak, to nie żart. Erę Apostazji liczymy od 1 sierpnia 2005 roku – dnia kiedy Robert Prochowicz zadzwonił do parafii chrztu z prośbą o przesłanie metryki chrztu (za którą zapłacił 30 zł, bo czemu by nie). Zrządzeniem Opatrzności był to poniedziałek, dokładnie 399 tygodni temu.

Z okazji wielkiego jubileuszu z całego świata napływają depesze gratulacyjne.

Ale żeście napluli w mordy polskim biskupom, motyla noga. Do dzisiaj nie mogą się pozbierać, kurcze pióro. Jestem pod wrażeniem Waszej przebiegłej strategii” – napisał Prezydent RP Bronisław Komorowski.

Ja to jak mam przerwę w robocie to zawsze wchodzę na forum apostazja.pl i czytam jak tam postępy w walce z czarnuchami. U nas jest podatek kościelny, ale chyba go zniesiemy. Będzie tylko apostazja i sznyt. Czarni kaputt. Danke!” – napisała na Tłiterze Andżela Merkel.

Do Jarka, Pawła i Olgierda! Dostałem Panów list z 27 września 2009 roku o łamaniu praw człowieka przez Episkopat Polski z pouczeniem żebym pilnował Soboru Watykańskiego Drugiego. Znaczy się dostaliśmy go wcześniej, ale mamy taki zator, że dopiero czytamy listy z 2009-go. Także tego. Była obsuwa, co nie. W temacie pilnowania ostatniego soboru ekumenicznego będę się starał sprostać. A katabasów z Polski za łamanie prawa do apostazji wytargam za uszy. Jako chemik proponuję Wam kapsułkę z cyjankiem potasu.” – to z kolei Papież Franciszek.

Proces apostazjowania Polski przybiera na sile. Kiedyś wiernych ubywało nam w tempie 0,001% rocznie, obecnie zbliżamy się do magicznego poziomu 0,002%. To wszystko przez to, że odeszliśmy od linii kościoła krakowskiego, jak nam słusznie wytknął Pan Przewodniczący Janusz Palikot” – wydusił z siebie przyparty do muru rzecznik prasowy KEP ks. dr Józef Kloch.

Z całego kraju napływają podziękowania za pomoc w wystąpieniu z Kościoła. „Występuję już dwa lata, bo klecha gada, że z Kościoła nie można wystąpić, ale z pomocą witryn apostatycznych na pewno mi się uda. Dziękuję za okazaną pomoc podczas moich dotychczasowych czternastu nieudanych podejść” – napisała na Fejsie pani Irena z Piekar Śląskich.

W ramach obchodów w biurach poselskich Ruchu Palikota zorganizowane zostały punkty informacyjne jak dokonać apostazji kanonicznej w wymiarze świeckim na podstawie dekretu Episkopatu Polski, którego nie ma. „W tym roku porównujemy różne metody apostazji – apostazję KEPowską, zdradę tajemnicy spowiedzi czyli apostazję bez apostazji oraz apostazję na Kozaka czyli molestowanie kurii. Wyniki badań zostaną wkrótce przedstawione w formie mojej książki doktorskiej z apostazjologii” – mówi przewodniczący okręgu gdyńsko-słupskiego Ruchu Palikota Jarosław Milewczyk.

Kulminacyjnym punktem obchodów Czterechsetnego Tygodnia Apostazji będzie przebranie się za kardynałów i przyklejanie kartek do jakiejś katedry spod której uczestników nie zdąży przegonić Młodzież Wszechpolska.

Facebook Comments

Website Comments

  1. Immanuel
    Odpowiedz

    Maćku, zrobiłeś straszną przykrość Roberowi Prochowi Prochowiczowi. Zapomniałeś wspomnieć o jego do pociągania sznurkach i jakże smakowitych więziennych szczurkach.
    😀 😀 😀

    • admin
      Odpowiedz

      Już dajmy spokój temu jedzeniu szczurów, bo pomyśli, że go nie lubimy? Toż tylko o Czterechsetny Ogólnopolski Tydzień Apostazji chodzi.

  2. Immanuel
    Odpowiedz

    Ależ ja Go nie tylko lubię, ale z wielką miłością się do Niego odnoszę – miłością przewyższającą tę, którą okazywali mu biskupi KEPu, pochylając się z należnym zrozumieniem, troską i roztropnością, gdy tworzyli nieistniejącą instrukcję wedle postulatów grona apostatów.

  3. timmon
    Odpowiedz

    Masakra. 🙂 Chciałbym zauważyć, że z opowieści Roberta wynika, iż pleban „stuknął” go w sumie na 60 zł.
    Pierwszy raz, kiedy wysłał mu za pobraniem świadectwo chrztu:

    03-10-2005 <- list z parafii chrztu – świadectwo chrztu
    Otrzymałem poleconym za pobraniem (30 zł) wypis z metryki chrztu.

    Drugi raz, gdy wysłał mu za pobraniem świadectwo z adnotacją o apostazji:

    17-01-2006 <- list z parafii chrztu
    Jest!! W końcu otrzymałem wypis z Księgi Chrztu z adnotacją o apostazji (za pobraniem 30zł).
    I powiedzcie mi, czy to naprawdę musiało tak długo trwać??

    • admin
      Odpowiedz

      Fakt, całość kosztowała 60 zł płatne w dwóch ratach po 30. Trzy lata później apostaci dostali z Sekretariatu KEP oficjalne potwierdzenie, że „co łaska” jest naprawdę co łaska czyli nawet bezkosztowo można sobie „wystąpić” (w cudzysłowie za Metropolitą Katowickim). I nadal źle! Nie dogodzisz… 😀

  4. stompanato
    Odpowiedz

    Admin, żółta kartka. Ja rozumiem, że można (a nawet trzeba) iść na wódkę po takim zwycięstwie, ale zawsze pozostają jakieś obowiązki wobec czytelników. Ile można czekać na jakąś relację? U mnie 23:30 i więcej się dowiedziałem od malina na forum apostazja.info na temat historycznego pohańbienia GIODO niż tutaj. Twitter milczy, na fb lakoniczna notka, zaraz mnie szlag trafi. Sam na konto wielkiej środy przyjąłem 0.7+kilka piw, ale dalej nic nie wiem. Rozumiem, że miały być klipy+foty+pełne relacje, ale chyba można nawet przy wódce wysłać skrótową relacyjkę i potem uzupełnić. OK, idę spać, a jak jutro nic nie będzie to…

Post a comment