„Gazeta Pomorska” podaje częściowe dane z ogólnopolskiego liczenia „formalnych apostatów”:

Od kilku lat o apostatach coraz głośniej w kraju, ale – przynajmniej w naszych diecezjach – to nawet nie jest zjawisko. Np. w diecezji włocławskiej przypadki apostazji są jednostkowe. – Trzy – może cztery w roku – informuje ks. kanclerz Artur Niemira z kurii diecezjalnej. – Pojedyncze przypadki – mówią w kurii bydgoskiej. – W ciągu minionych 4 lat w diecezji płockiej trzy osoby zgłosiły, że chcą formalnie wystąpić z Kościoła – dodają w Płocku. (…) W ubiegłym roku w diecezji toruńskiej wystąpiło 8 osób. W ciągu ostatnich pięciu lat – 31.

„Dziennik Polski” dodał do tego diecezję tarnowską:

W archidiecezji krakowskiej w ciągu ostatnich pięciu lat z Kościoła katolickiego wystąpiło 186 osób. W diecezji tarnowskiej były to „incydentalne przypadki” – jak mówią tarnowscy kurialiści. W 2010 r. odnotowano pięć. Kanclerz kurii dr Adam Nita twierdzi, że dotyczą emigrantów.

Jeśli te śladowe ilości powtórzą się w pozostałych diecezjach i jeśli odjąć „apostatów podatkowych”, których sugeruje ks. Adam Nita (to głównie problem Diecezji Gliwickiej) to nasze szacunkowe 10 tys. okaże się znacznie zawyżone. Ale jest światełko w tunelu – apostazja.pl dziękujcie, ducha nie gaście. Albowiem:

w ubiegłym roku w diecezji krakowskiej wypisało się 168 apostatów – podkreśla apostata Olgierd Rynkiewicz z Torunia.

Niestety OMC Pan Poseł (aż 378 głosów) przekłamał informację „Gazety krakowskiej” z 5-go stycznia:

W ostatnich pięciu latach z Kościoła diecezji krakowskiej wystąpiło 186 osób.

Czyli 37 osób rocznie w archidiecezji liczącej ponad 1,5 miliona wiernych. Ściślej – 1 na 42 tysiące rocznie, ale jak dobrze pójdzie to będzie 1 na 40 tysięcy. I to jest oficjalnie skala sukcesu „środowiska polskich apostatów„…

Z kolei TVP.INFO podaje, że:

Z danych Kościoła Katolickiego wynika, że w 2010 roku wystąpiło z niego około 500 osób, czyli średnio 12 osób na diecezję.

Facebook Comments

Website Comments

  1. Adam
    Odpowiedz

    Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego jeszcze nie skończył liczenia apostatów we wszystkich diecezjach.
    To super szybko liczą, weźmy że w każdej z 41 diecezji jest po ok. 150 apostatów. To razem daje 6150. A oni to liczą od jakiego czasu?

  2. Albert
    Odpowiedz

    W ciągu minionych 4 lat w diecezji płockiej trzy osoby zgłosiły, że chcą formalnie wystąpić z Kościoła” – to cytat z wypowiedzi urzędnika kościelnego czy dziennikarza? To a propos pomieszania pojęć apostazji i formalnego wystąpienia z Kościoła, którym apostazja nie jest. Kolejny przykład pomieszania tych pojęć to http://wiadomosci.onet.pl/kraj/dziennik-polski-problemy-apostatow-z-emigracji,1,5038089,wiadomosc.html o apostatach z emigracji. Ehh… 150% racji w tym, że apostazja.pl zrobiła mnóstwo szkody…

  3. rybsko
    Odpowiedz

    Te liczby świadczą przede wszystkim o naszym społeczeństwie, niemalże całkowicie i bezrefleksyjnie ugiętym pod systemem zorganizowanej i powszechnej indoktrynacji religijnej. Chrzest zanim potrafi się zająknąć, nauka o niestworzonych religijnych hipotezach zanim potrafi się krytycznie myśleć, religijna symbolika w miejscach narodzin, śmierci, użyteczności publicznej, szkołach, mediach.
    Ale tych, co boga w życiu widzieli w stosunku do tych sporadycznych przypadków wystąpienia z Kościoła, jest i tak tyle, co kot napłakał. 😉 A i nawet to pisząc przesadziłem. 😉

Post a comment