To historyczne wydarzenie. 31 grudnia, tuż przed wyjściem na imprezę sylwestrową, po pół roku od rozpoczęcia kampanii „wystąpienia po włosku” (!) GIODO wreszcie z siebie wydusił, że z powodu „i 3” w art. 43 ust. 2 uoodo nie ma kognicji (prawa) do rozpatrywania skarg na kościoły i inne związki wyznaniowe. Wiedziałem, że tak będzie jeszcze zanim wystap.pl wystartowało 16 czerwca. Pochlebiam sobie, że byłem być może pierwszą osobą, która odkryła tę pułapkę. Od razu czyli 1 maja zgłosiłem ją Rzecznikowi Praw Obywatelskich z prośbą o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego (s. 6-8). W Biurze RPO myśleli nad tym pięć tygodni aż 8 czerwca odpisali, że „RPO nie widzi podstaw do kwestionowania przepisów„. Zabrakło im jednak odwagi, by zająć się problemem więc napisali tylko głupoty nie na temat. Ciekawe czy teraz je widzą…

Sylwestrowa decyzja GIODO kończy pierwszy etap naszej walki. Teraz trzeba temu „i 3” urwać łeb – i to też zrobimy. Ten klerykalny wtręt, niezgodny z prawem europejskim, to symbol III RP – państwa tuczącego Kościół Katolicki dziesiątkami miliardów, rządzonego pospołu przez rząd i biskupów w Komisji Wspólnej, istniejącej z łaski towarzysza Stalina. Wkrótce więcej informacji.

[download id=”113″]

Facebook Comments

Website Comments

  1. gruby
    Odpowiedz

    Coś mi się wydaje, że GIODO będzie ostatnim który będzie chciał coś zmieniać w ustawie… Co on może zresztą…

Post a comment