W maju 2006 roku Robert „Proch” Prochowicz buszował na forum wiara.pl w poszukiwaniu kogoś, kto mu napisze – uwaga! – „Dlaczego nie warto występować z Kościoła (sic!). To sprawa ciekawa sama w sobie, ale na inną okazję. Korzyść z tego głupiego (i wyjątkowo obraźliwego dla katolików) pytania taka, że forumowicz queer zakwestionował podstawy „sakramentu apostazji”, które uparcie budowała apostazja.info. I to 17 maja 2006 roku! Tuż przed wyrokiem Sądu Apelacyjnego w sprawie Zbigniewa Kaczmarka! Prochowicz mu po prostu nie odpisał, bo go to nie interesowało; on się cieszył, że „wychodził” pierwowzór Świętej Instrukcji Apostatycznej. Wielkie brawa dla queer! To kolejne potwierdzenie, że gdyby nie głupota paru oszołomów, którzy sami zmusili Kościół do sklerykalizowania procedury, to w Polsce rozwód na cywilizowanych zasadach pojawiłby się wcześniej niż w czerwcu 2010 roku.

Facebook Comments

Website Comments

Post a comment