Po niedawnej akcji zbiorowego wystąpienia z Kościoła we Wrocławiu temat stał się tak donośny, że trafił do telewizji publicznej. Już tylko z tego powodu odniosła ona większy skutek niż niedawny, za przeproszeniem, ?Trzysta Trzeci Tydzień Apostazji? czyli intensywna propaganda instrukcji Kościoła jako… panaceum na świeckość Polski. Gośćmi byli ? niewierzący ?zbiorowy apostata? Przemysław Witkowski, jezuita i wierna Kościoła ewangelickiego z apostazja.pl (czyli w ogóle nie apostatka – vide kanon 751). Ksiądz złapał się we własne sidła, bo ? mówiąc Mamoniową – ?nikt nikogo pod pistoletem nie trzyma?, ale z drugiej strony ? ?w pracy też są formalne procedury odejścia?. Ciekawe jakie są konsekwencje za samowolne opuszczenie stanowiska wiary. Moim zdaniem zabrakło clue czyli podkreślenia zignorowania Świętej Instrukcji, ale i tak Przemysław Witkowski był najlepszy. Mit apostazji upada w zastraszającym tempie.

Facebook Comments

Website Comments

  1. Rafał
    Odpowiedz

    Bardzo rzadko zerkam, ale sądząc też po tym, że mój ulubiony temat nie jest już w TVP całkowicie zakazany, wygląda na to, że cenzura w TVP ostatnio zelżała.

Post a comment