Facebook Comments

Website Comments

  1. Rafał
    Odpowiedz

    Ciekawe, chociaż trudne do słuchania, bo coś strasznie brzęczało w czasie rozmowy.
    W Warszawie też jest studenckie radio, też nadające w eterze, może również by było zainteresowane?

  2. Immanuel
    Odpowiedz

    Niezły wywiad. Stonowany bez emocji, a wykładający genezę przywrócenia religii w szkołach i opłacania katechetów. Widać jak na dłoni, że cały proces był polityczny i wprowadzony zanim zostało to prawnie usankcjonowane. Świadczy to o tym, jak bardzo władza w Polsce jest słaba i jak uległa naciskom kleru.
    Brakło może czasu, stąd niedosyt powodowany nie uwzględnieniem aspektu ujawniania klerowi danych osobowych, nierzadko wrażliwych, przez uczestniczenie katechetów w radach i ogólnym dostępie do dokumentów wszystkich uczniów. Nie poruszono wystawiania stopni z religii na świadectwach państwowych, co jest dla mnie wyjątkowo podłe, mające na celu faworyzowanie katolików podwyższonymi średnimi z nauki poprzez wystawianie szóstek z religii. Jednocześnie pozwala to ujawniać wyznanie bądź bezwyznaniowość danej osoby.
    Popularność lekcji religii o jakiej mówiono według mnie wynika nie tylko z umieszczania religii w środku rozkładu zajęć, ale głównie z tego, że szczególnie w małomiasteczkowych miejscowościach i wiejskich, zazwyczaj osoby nie uczęszczające na religię są napiętnowane i szykanowane, do czego niejednokrotnie wprost zachęcają księża. O tym było wielokrotnie pisane w prasie i nagłaśniane w różnych środkach przekazu. Indoktrynacja jak najszerszego grona ludzi leży w interesie kleru, gdyż wychowuje kolejne pokolenia mające zakodowany odruch respektu przed klerem, a nawet bojaźni. Mając takie zindoktrynowane społeczeństwo, z łatwością kler wymusza potem swoje niesłuszne przywileje.
    Pomimo to, wywiad uważam za bardzo udany. Nigdy nie ma tyle czasu, żeby wszystko poruszyć i omówić.

  3. admin
    Odpowiedz

    To prawda, nie udało się powiedzieć o tym jak Państwo Grzelakowie pozwali Polskę do Strasburga i wygrali (sprawa tzw. kreski na świadectwie) ani o tzw. „sprawie gdańskiej”, która była omawiana na wystap.pl. To jest zawsze walka z czasem i emocjami.

Post a comment