Po niemal trzech latach walki z własnym państwem – zafundowanych nam niezliczonych „trikach”, wymówkach i zmienianiu własnego stanowiska, kiedy przestało być władzy wygodne – dotarliśmy wreszcie przed oblicze sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. Po raz pierwszy od ponad roku czyli od kiedy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie sprowadził sam siebie do roli przedłużenia Biura GIODO i „biura przepustek” do NSA, pojawia się szansa na przełom na sali sądowej w sprawie okrytego zasłużoną niesławą „i 3”.

Ponad dwa lata temu Dawid wystąpił z Kościoła i poprosił proboszcza parafii w której został ochrzczony o odnotowanie tego faktu. Proboszcz odmówił używając agresywnego języka. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych wbrew jasnemu zapisowi Ustawy o ochronie danych osobowych odmówił zajęcia się skargą. Jeszcze dziwniejszą woltę wykonał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który próbował udowodnić, że człowiek, który domaga się adnotacji o wystąpieniu z Kościoła Katolickiego nie może jej dostać ponieważ… jest wiernym Kościoła Katolickiego.

Jutro nastąpi kulminacja dwuletniej walki Dawida o prawo do bycia kim chce być.

Naczelny Sąd Administracyjny
ul. Gabriela Piotra Boduena 3/5
Warszawa
14 marca godz. 9:20
sala E

Przyjdź. Zobacz jak dzieje się historia.

PS: Informacje będą przekazywane na bieżąco na profilu Wystap.pl w serwisie Tweeter. Można otrzymywać SMSy po zarejestrowaniu numeru telefonu komórkowego.

Facebook Comments

Website Comments

  1. ZeteS
    Odpowiedz

    Dawidowi oczywiście życzę powodzenia. Jednak mówiąc szczerze nie wierzę w przełom. To jeszcze nie ten etap :). Zakładam, że NSA wykaże się „niezawisłością” podobnie jak WSA – od logiki i prawa, bo sprawą nadrzędną jest obrona interesów „przewodniej siły narodu”. Niezawisłość sędziów od logiki skutkuje, co najwyżej frustracją przegranych i kolejną instancją. Niezawisłość od woli politycznej skutkuje złamaną karierą sędziego. Może jakieś zakłady zrobimy, jak na wybór papieża? 🙂 Czy znajdzie się w NSA niezawisły od politycznej woli? Kolejny raz światło na ten temat rzucił TK dzisiejszym planowym umorzeniem „kościelnego” tematu. Grunt pod nie przygotowano politycznie odpowiednio wcześniej i „pozamiatane”. 🙂

  2. Rafał
    Odpowiedz

    Aż wstyd się przyznać, że to mój pierwszy raz w NSA. Przyszedłem na imprezę, żeby rozpoznać teren przez rozprawą z zakresu mojego hobby (na razie nie ma terminu) i poznać ludzi. Impreza, z opóźnieniem, które zniwelowało duże opóźnienia tramwai, była krótka, ale ciekawa. Sędzia sprawozdająca zadała pełnomocnikowi GIODO pytanie o ustalenie przynależności do Kościoła i pełnomocnik wił się jak piskorz. Niestety, wyrok dopiero 28 III o 14 (w sali E).

    • Jacek
      Odpowiedz

      Zazdroszczę, że mogłeś być. Ja w tej chwili nie mieszkam w Warszawie, więc mi się nie udało przyjść na tę rozprawę.

      A co pełnomocnik GIODO mówił na temat przynależności do kościoła?

    • admin
      Odpowiedz

      To jeszcze nie wstyd. Niektórzy całymi latami zajmowali się apostazją i nigdy nie wiedzieli co to takiego. To jest dopiero siara… 🙂
      PS: Fajnie, że byłeś.

Post a comment