Po wczorajszej konferencji prasowej Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego na której podano, że przez cały rok 2010 popełniono w Polsce… 459 „formalnych apostazji”, niezawodny „Gość Niedzielny” przystąpił do „follow-up” czyli kpin z apostatów w oparciu o te dane. Tytuł „Agonia bogini Apostazji” mówi raczej sam za siebie…
No i stało się. Przyszli nowi mesjasze, którzy pragną uwolnić uciemiężony naród od religijnego przymusu. Ledwo się pojawili, a już zaczęli krzyczeć, że apostazja nas wyzwoli, łańcuchy nałożone przez Kościół pękną, a kajdany opadną z poranionych średniowiecznym zabobonem rąk. Wystarczy tylko ?wypisać się? z Kościoła. Jak tego dokonać, wyzwoliciele informują na swoich stronach internetowych, aby Polacy nie musieli umierać jako katolicy przez zwykłą niewiedzę. (…) Czciciele bogini Apostazji głoszą, że ich pani już od kilku lat błogosławi Polsce. Wypisują na forach i wykrzykują na wiecach, że coraz więcej naszych braci i sióstr zrzuciło pęta i porozcinało kościelne powrozy, za które ciągnęli nas przez ostatnie tysiąc lat wredni purpuraci. Jakże bolesne wobec tego były dla nich opublikowane niedawno przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego dane, odnoszące się do praktyk religijnych Polaków. (…) Policzkiem wymierzonym w twarz nowej bogini była informacja o liczbie apostazji, jakie miały miejsce w 2010 r. Otóż w całym kraju, na jakieś 32 mln ochrzczonych, formalnie z Kościołem rozstało się 459 osób. Prorocy obiecywali, miało być masowe wyzwolenie i co? I nic!
W ten sam ton uderza bloger na salonie24, kpiąc, że „cała Polska dokonuje apostazji„. A żeby było już zupełnie śmiesznie to racjonalista.pl się cieszy z tych wyników, bo to „przełom”. Przełom na pewno – pytanie tylko dla kogo… Nawet tam jednak nie wszyscy cieszą się ze zmiany statystyk o 0,001%. Viator10 pisze bardziej trzeźwo:
Bardziej byłbym ciekaw tego czy sekretarz Rady Prawnej KEP wyjaśni czy apostaci podlegają pod kanon 11 KPK. Bo wydaję się że tak, stąd uważam, że to całe „formalne wystąpienie” jest wystąpieniem wyłącznie z nazwy. Bo trudno z jakieś organizacji wystąpić i podlegać po tym jeszcze jej prawom. (…) to co chce osiągnąć Kościół publikując te statystyki jest oczywiste. Z jednej strony chce pokazać, że KK nikogo nie trzyma na siłę, a z drugiej pokazuje, że ci co dokonują apostazji to margines nie mający żadnego statystycznego znaczenia.
Złożył ktoś skargę do Strasburga? Skoro chrzest powoduje, że do śmierci jesteśmy katolikami to i sam chrzest i apostazja są niezgodne z wolnością religijną i Konstytucją RP.
Praca domowa – sprawdź kiedy i na co można wysłać skargę do Strasburga.
Nie posiadam takiej wiedzy żeby Europejski Trybunał Praw Człowieka pomógł wystąpić ochrzczonemu z Kościoła Katolickiego! Natomiast „zezwolił” na ukrzyżowanie klas szkół publicznych (sprawa Lautsi przeciwko Włochom)!
Jesteśmy nie tylko do śmierci własnością Kościoła katolickiego, ale i po niej! Jest to ordynarne NIEWOLNICTWO, które kwalifikuje się do Trybunału Karnego w Hadze!
No to jak się kwalifikuje Zbigniew to pisz. Co się będziesz krępował.
Jedno jest pewne: Gawlika-Agnosiewicza chyba nieźle rąbnęło ze złości – na maxa kasuje wszystkie komentarze na racjonaliście, które ośmieszają apostazję i ostatnie dane ISKK. Choć Gawlik to raczej młody typ to przy obecnym stresie apostatycznym pierdyknie na zawał koło 45 lat jeżeli się nie nawróci na świeckość.
Dodam, że właśnie usunął mi konto na racjonaliście ? temu chłopu odbiło całkowicie. Jest gotów stracić całą godność byle tylko uciszyć sprawę GIODO.
A z ciekawości – ile miałeś punktów? Ja ok. 12000 a skasował mi konto, bo spytałem kiedy będzie strona PSRu (która i tak niedługo potem powstała) a do tego miał do mnie pretensje o to, że nazywam go jego własnym nazwiskiem a nie pseudonimem z lat „nastych”, który sam bagatelizował w jednym z wywiadów.
Miałem ponad 3500 pkt i pisałem na forum od 2009 roku. Ponadto kiedyś ten serwis był lepszy dlatego dodatkowo stałem się oficjalnym sympatykiem PSR z wysłaną im deklaracją. Teraz mam ich w 4 literach, gdyż cenzura to najgorsze co można zrobić w dobie społeczeństwa obywatelskiego. Tego się po Gawliku nie spodziewałem – i jak zostanie w końcu doktorem nauk prawnych, to już teraz stwierdzam, że ten tytuł mu się nie należy, bowiem nie dopuszczając głosu krytyki zaprzeczy przysiędze jaką będzie składał.
Nie ma co wybiegać w przyszłość, bo wszystko co wiemy to to, że w marcu 2009 roku zapowiedział napisanie doktoratu z prawa karnego. Jak będzie obrona to sam możesz na nią iść, ale teraz nie ma w ogóle o czym mówić.
Hehe z tym doktoratem Agnosiewicza – Gawlika będzie pewnie tak samo jak z książką Milewczyka. 🙂
Padłem ze śmiechu…
ROTFL
No tak – jeden „naciska na Watykan w celu uchylenia utrudniających regulacji polskich biskupów„, drugi już prawie napisał książkę o apostazji a trzeci teraz prosi publicystów katolickich żeby się nie śmiali z apostatów, bo miało być ich tyle co cały Gdańsk (i wtedy byłby to koronny argument za apostazją) a jest z tym nieco gorzej.
http://apostazja.info/index.php?option=com_content&view=article&id=426:iskk-po-raz-pierwszy-publikuje-dane-o-apostazjach&catid=34:news&Itemid=56
Niezależnie od tego co podają”statystyki” czyje by nie były – ja nie zmienię swego negatywnego stosunku do Krk i żądam, aby mnie uwolniono od bycia katoliczka i jego poddaną…