images

Watykan wsparł złagodzoną wersję „instrukcji KEPu o apostazji”

Po prawie czterech latach czekania na recognitio (zatwierdzenie) Watykanu, kiedy już wydawało się, że to czekanie na Godota, rzutem na taśmę 19 lutego Konferencja Episkopatu Polski ogłosiła wejście w życie „ogólnopolskiego” (tzn. obowiązującego we wszystkich polskich diecezjach) Dekretu ogólnego Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wystąpień z Kościoła oraz powrotu do wspólnoty Kościoła. Tym samym potwierdziła się nasza nieoficjalna informacja o jego tytule z końca 2014 roku a proboszczowie otrzymali wreszcie jednolitą „procedurę” na którą mogą się powoływać, bo stoi za nią sam Watykan (aczkolwiek daty samego recognitio nie podano). Brak dekretu powodował wręcz niewiarygodne sceny, wynalazki i kompromitacje – od wysyłania odstępcom wycinków z gazet, przez proszenie o „apostazję kanoniczną”, utarczki pod drzwiami, kłamstwa w żywe oczy, zabawę w nieodbieranie listów, „gotowca” odpowiedzi biskupów na pytania GIODO do pisania przez starszego proboszcza na maszynie (!) o Traktacie Lizbońskim, co już było zgrozą.

GW z 23022016

„Gazeta Wyborcza” widzi różnicę

Zgodnie z przeciekami KEP „przeniósł” podstawę z nieszczęsnego okólnika kardynała Herranza – który zniknął na dobre – na kanon 751 KPK, zawierający definicje apostazji, herezji i schizmy. Tym samym jasno pokazał, że jest wyłącznym dysponentem tych pojęć. W zamian za to „oddał” polskie słowo „odstępca”. Wszystko zgodnie z moimi radami z końca 2012 roku (patrz punkt 5 „używanie kościelnego języka„). Wycofał się całkiem z humbugu „formalnego wystąpienia„, którego Kościół nie uznaje. Zamiast tego nareszcie powrócił do własnej doktryny semel catholicus semper catholicus, co również radziłem. Tym samym jednak pokazał piętę achillesową całego dekretu, bo nie jest o wystąpieniu z Kościoła na użytek samego Kościoła – skoro czegoś takiego nie ma – tylko na użytek polskich władz, które mają go uznawać jako fakt jednostronnie dokonany (na ten trop wpadła tylko „Gazeta Wyborcza”). Zdradzając co się będzie działo napisał o tym wprost w skardze do sądu adwokat parafii dr Paweł Litwiński: „GIODO był zobowiązany do uwzględnienia rozstrzygnięcia wydanego przez [Proboszcza Parafii] w oparciu o normy prawa kanonicznego„. Trzecia zmiana to dodanie punktu o powrocie odstępcy do pełnej wspólnoty, bez którego „Święta Instrukcja Apostatyczna” z 2008 roku budziła opór jako instrukcja „ekskomuniki na życzenie„. Wreszcie czwarta to usunięcie wymogu dwóch świadków, co Prymas Polski zdradził w styczniu 2014 roku.

Przewodnik Katolicki nr 6 z 2016

Przewodnik Katolicki nr 6 z 2016:
„w sumie wszystko po staremu”

Ujawnienie dekretu w dniu jego wejścia w życie oznacza przyznanie się, że do tej pory Kościół prowadził zażartą walkę o „procedury kościelne„, których nie było. Są od trzech dni i – niestety – może to prowadzić do dalszego przeciągania liny między biskupami a Naczelnym Sądem Administracyjnym. Jeśli wszystko będzie tak jak do tej pory to KEP spróbuje zmusić Polskę do jego uznania w miejsce przynajmniej teoretycznie dwustronnego (rząd-papież) aneksu do Konkordatu. To byłby krok wstecz nawet wobec tego co forsował adwokat parafii Krzysztof Wąsowski (!). Termin publikacji został wybrany bardzo rozważnie – tuż po siedmiu lutowych wyrokach NSA a więc unikając presji na wyroki, ale umożliwiając wzmiankę w uzasadnieniach.

patrz także:
Zaczął obowiązywać dekret ws. wystąpień z Kościoła i powrotu„, „Radio Watykańskie”
Jak odejść z Kościoła i jak wrócić?„, „Gość Niedzielny”
Dekret KEP ws. apostazji i powrotu do Kościoła„, Deon.pl
Dekret KEP ws. wystąpień z Kościoła i powrotu do jego wspólnoty„, KAI
Teraz jest łatwiej odejść z Kościoła…„, „Gazeta Wyborcza”

10 kwietnia 2016: Faktycznie taka wzmianka w wyrokach NSA się pojawiła. NSA dostrzegł dekret i przezornie przestrzegł przed jego politycznym wykorzystywaniem.

Nie można pominąć, że w dniu 19 lutego 2016 roku (już po wydaniu wyroku w niniejszej sprawie) opublikowano Dekret ogólny Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wystąpień z Kościoła oraz powrotu do wspólnoty Kościoła (uchwała KEP z 7 października 2015 r., nr 20/370/2015, „Akta Konferencji Episkopatu Polski” 27(2015), s. 101-104, dalej Dekret). Jednakże Dekret nie wpływa na ocenę prawną zaskarżonego wyroku i kontrolowanych decyzji administracyjnych, z uwagi na to, że sąd administracyjny kontroluje zgodność z prawem zaskarżonej decyzji, biorąc pod uwagę stan prawny i faktyczny z daty jej wydania (art. 133 § 1 ppsa; M. Jagielska, J. Jagielski, R. Stankiewicz w: red. R. Hauser, M. Wierzbowski, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, C.H. Beck 2015, s. 566-567, nb 3).

10 lipca 2016: Wygląda na to, że kolejnej wojny o „procedury kościelne” uda się uniknąć. Wojewódzka Rada Parafialna w Warszawie i tak go wpieprzyła do wyroku, ale to już łabędzi śpiew fanatyków katolickich.

Facebook Comments

Post a comment