W spisie powszechnym, przeprowadzonym w marcu, prawie połowa Czechów odmówiła odpowiedzi na dobrowolne pytanie o religię. Tym samym bodaj najlepiej w Europie przeprowadzili akcję wystap.pl „>Nie< pytaniu o wyznanie„. Teoretycznie każde wyznanie może rościć pretensje do tej puli, ale w praktyce są to osoby areligijne. Rzymskich katolików ujawniło się 1,083,899 – dramatyczny spadek z 2,7 mln w 2001 roku. Widać empirycznie, że deklarowanie ateizmu jako wyznania jest nieporozumieniem metodologicznym – w Czechach „ujawniło się” ich tyle co kot napłakał. Jak to wyjdzie w Polsce dopiero zobaczymy, ale przypuszczalnie będzie o wiele wyższy odsetek katolików niż wynika z wieloletnich badań samego ISKK.
wyniki czeskiego spisu powszechnego – religie
[download id=”167″]
Z zazdrością patrzę na te liczby, które ujawnił spis u naszych sąsiadów. Nie byłem świadomy tak dużego stopnia areligijności czeskiego społeczeństwa. Nie jestem pewien czy w większym stopniu motywuje mnie to pozytywnie do walki o wolną i racjonalną Polskę, czy też pozbawia nadziei na to, że u nas może być normalnie… przynajmniej za naszego życia…