W czerwcu Ruch Palikota nabrał się na idiotyzm pod nazwą „projekt ustawy o skutecznej apostazji” (patrz: Ruch Palikota chce skreślenia „i 3” (niestety); 13 czerwca 2012). Wzorem „ustawy Wilczka” na Wystap.pl nazywany ironicznie „ustawą Prochowicza„. Podpisało to-to 40-u posłów RP – wszyscy poza Łukaszem Gibałą, Witoldem Klepaczem i Łukaszem Krupą (aczkolwiek ci raczej nie z powodów merytorycznych a przynajmniej nic o tym nie wiadomo).
Od samego początku było jasne, że – pomijając bełkotliwe i wewnętrznie sprzeczne uzasadnienie Roberta Prochowicza oraz ordynarną kradzież i skompilowanie niektórych wiadomości z Wystap.pl – to dla nas kolejny „nóż w plecy” po fanatycznym propagowaniu „Świętej Instrukcji Apostatycznej”. W grudniu pisałem o tym wprost: „efekt jest prezentem dla GIODO, bo rozgrzesza go z oskarżenia o odmowę stosowania ustawy„. Zagrożenie polegało na tym, że adwokat GIODO mógł wykorzystać ten projekt przed Naczelnym Sądem Administracyjnym jako dowód, że skargi na parafie muszą być umarzane ponieważ taki jest obecny stan prawny a nowelizacja UoODO trwa w Sejmie. Byłem prawie pewien, że ten argument się pojawi i naprawdę bałem się, że po trzech latach walki wszystko przegramy z powodu tego egzotycznego sojuszu Ruch Palikota-GIODO-Episkopat Polski. Niebezpieczeństwo było realne i bezpośrednie – zgodnie z przewidywaniami adwokat GIODO wykorzystał ten prezent kilka dni temu w jednej ze spraw w Naczelnym Sądzie Administracyjnym i skarżący przetrwał ten atak tylko dzięki zmianie podejścia sędziów. Gdyby chcieli podtrzymać linię sądu pierwszej instancji pretekst mieliby idealny. Prochowicz z Biedroniem mogą się zgłosić do abp Józefa Michalika po Snickersy – zrobili dla Kościoła co w ich mocy.
–> adwokat GIODO wykorzystuje w NSA „ustawę Prochowicza” <–
patrz także: „Dlaczego upadła sekta apostatów„, część 10
Doskonały dowód na to komu służy Ruch Palikota. Dodałbym jeszcze, że wypuszczenie takiej nowelizacji jest pośrednim przyznaniem, że „i 3” jest zgodne z Konstytucją RP. A wszystko to dla konferencji prasowej Roberta Prochowicza – redaktora naczelnego własnego bloga. Krew człowieka zalewa kiedy słucha tych farmazonów, że GIODO nic nie może – szczególnie w świetle ostatnich wyroków NSA, a poseł Biedroń podczas konferencji prasowej przekonuje, że o nowelizację, o której mowa „apelowały środowiska związane z monitoringiem danych osobowych„.
Redaktor naczelny własnego bloga i Szpakowski polskiej apostazji w 2005 na wiara.pl badał dlaczego nie warto występować z Kościoła, w 2008 wyżebrał od KEPu Świętą Instrukcję Apostatyczną, w 2011 doprowadził do jej inkorporacji do polskiego prawa a w 2013 omal nie pogrzebał nadludzkiego wysiłku naprawienia katastrofy do której doprowadził.
Działacz laicki jak jasny pierun.
Mam nadzieję, że historia oceni zarówno „redaktora naczelnego” tego blogu jak i pozostałych: Ruch Palikota, GIODO i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Katolicki kler też zostanie oceniony. Nie mam wątpliwości jaką laurkę otrzymają za swoje działanie na rzecz zniewalania Polski i Polaków. Tyle, że wstydzić będą się za nich ich wnuki. I znów sprawdzają się tu słowa Tomasa Jeffersona: „Historia nie dostarczyła nam ani jednego przykładu państwa pod wpływami kościoła, któremu udałoby się zachować wolność religijną„. Ja bym do wolności religijnej dodał „prawa człowieka”.
test logowania
PS: Przy okazji dzięki „Monisi” okazało się czemu nie było awatara przy pisaniu z komórki, za co składam serdeczne „Bóg zapłać”.
U mnie 21:00
Bez złośliwości: ile można czekać? Wyrok miał być ok. 14:30. Zaraz zrobię drugie 0.7 i pójdę spać nic nie wiedząc…