Katarzyna Pokrzywa wyrasta na Wunderwaffe występowania z Kościoła. Jest zabójczo skuteczna, ma za sobą „wystąpienie po włosku” i właśnie opublikowała artykuł obnażający kluczenie abp Józefa Michalika w sprawie „instrukcji o apostazji”. Pod wymownym tytułem „Schizma polskich biskupów. Co kieruje arcybiskupem Michalikiem?„. A z tego co mi wiadomo nie jest to jeszcze Jej ostatnie słowo… Kapelusze z głów!
Ależ ci księża kłamią.
Ta instrukcja jest nie tylko obrzydliwością samą w sobie, która za nic ma nawet prawo kanoniczne (kan. 220), przez co nigdy nie uzyskałaby recognitio, ale została wprowadzona z naruszeniem kanonów 455 i 456, czyli ze zignorowaniem Stolicy Apostolskiej i twierdzi się, że jest ogólnopolska, naruszając jurysdykcję biskupów diecezjalnych, w tym tych, którzy 27 września 2008 roku głosowali przeciwko niej. To poważne naruszenie własnych procedur Kościoła, ale niedostosowanie się do dekretu papieskiego przy jednoczesnym braku wyjaśnienia sprawy jest już przejawem schizmy (kanon 751). Okłamują ludzi i samego Papieża. Kłamali od czasów Szawła. Kłamstwo jest dziś również dla nich powszedniością i kłamać będą dopóki ostanie się choć jeden ksiądz.