W sierpniu 2008 roku warszawianka, pani Jolanta, postanowiła wystąpić z Kościoła. Wysłała w tej sprawie trzy takie same listy – jeden do parafii miejsca chrztu, drugi do parafii miejsca zamieszkania i trzeci do kurii. Parafia chrztu (św. Aleksandra) zdobyła się na klasę i odpisała (zgodnie z prawdą), że nie można tego dokonać tylko na podstawie podpisu oraz zasugerowała poświadczenie notarialne (które jest niepotrzebne, bo wystarczy kserokopia dowodu osobistego). Mimo tego ta rada i tak poszła dość daleko, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności. Kuria odpisała tak samo jak w przypadku Henryka K. czyli „wyjaśniła”, że ma sobie dać spokój z listami i się zgłosić osobiście. Brakiem klasy popisał się natomiast ksiądz Robert Karolak z parafii pw. Ofiarowania Pańskiego w Warszawie. Trzy sprzeczne ze sobą odpowiedzi w tej samej sprawie. To coś dla tych, którzy chcą stosować się do reguł kościelnych. Sprawa ma charakter rozwojowy, mówiąc językiem rzeczników prasowych policji.

pani Jolanta z Warszawy – trzy pisma wzajemnie sobie przeczące

Facebook Comments

Website Comments

  1. MARIUSZ
    Odpowiedz

    MA SIĘ WRAŻENIE, ŻE LUDZIE TU PISZĄCY SĄ MOCNO ZAGUBIENI. SWOJĄ FRUSTRACJE PRZELEWAĆ NA PAPIER – PANI JOLANTA, ŚWIADCZY TYLKO I WYŁĄCZNIE O JAKIMŚ ZAGUBIENIU. SZKODA, ŻE KTOŚ KTO RZEKOMO JEST CZŁOWIEKIEM MYŚLĄCYM NIE UMIE ODRÓŻNIĆ MIESZKAŃCA NA TERENIE PARAFII OD PARAFIANINA. WYSTARCZYŁO CZCIGODNEJ PANI PRZYJŚĆ DO KANCELARII, A NIE UZEWNĘCZNIAĆ SIĘ NA FORUM INTERNETOWYM. ŻAL MI LUDZI, KTÓRZY UPRAWIAJĄ TAKI ESHIBICKJONIZM.

  2. Meffek
    Odpowiedz

    Odnoszę dziwne wrażenie, pewnie nie tylko ja, że Mariusze pisujący drukowanymi, z obozu miłujących pokój, mają poważne braki w języku polskim.
    Mariuszu piszący drukowanymi: zanim zaczniesz zarzucać brak myślenia u innych popraw te żenujące błędy ortograficzne. Zrozum, że „wnecze” nie istnieje. Naprawdę… są wnęki, nisze, ale wnętrza. 🙂

  3. Andrzej
    Odpowiedz

    Od siebie dodałbym, idąc w sukurs Meffekowi, choć mnie o to nie prosił (scusi), że taki drukowany krzyk – to jest dopiero ekshibicjonizm!

  4. Tommaso
    Odpowiedz

    Błędy błędami, ale koleś miał rację, a jak nie ma się do czego przyczepić rzeczowo, to trzeba uczepić się ortografii. 😉
    Ludzie chcecie się wypisywać to się wypisujcie, ale róbcie to z głową. Do urzędu skarbowego, urzędu miasta czy innej instytucji też listy piszecie?

  5. Kacper
    Odpowiedz

    Jeśli ktoś nie praktykuje swoje wiary to jest po prostu niewierzący. Ktoś widział ekshibicjonistę – niepraktykującego?! Czepianie się zwrotów, ortografii to pestka. Są ciekawsze sprawy do robienia, a nie wynajdywanie kogoś kogo można kopać. Nie chcesz być w Kościele?! Nieformalnie nie jesteś, bo nie masz z Nim nic wspólnego. Powodzenia zagubionym. Pamiętajcie, by po śmierci nikt was nie uszczęśliwił pogrzebem katolickim – wasza decyzja.

  6. Mira
    Odpowiedz

    Nie chcę być „uszczęśliwiana” pogrzebem katolickim… Proszę o skremowanie i rozsypanie w miłym i ładnym miejscu z dala od wszelkich cmentarzy, kościołów itp. Jak chcę ZERWAĆ z Krk, to po cholerę mam koniecznie iść do parafii, wszystko jedno której, tym bardziej, że w ogóle z domu nie wychodzę w poważniejszych sprawach. Formalności chcę załatwić dla PORZĄDKU i spokoju sumienia! Pani Jola pewnie też w tym względzie…
    Ale oni chcą nas koniecznie zmusić do przychodzenie, proszenia /gest Kozakiewicza/, a może ktoś jednak padnie na kolana i się nawróci!!! I będzie cud…

Post a comment