Dopiero co wyszło na jaw, że na nowej stronie internetowej KEP nie ma słynnej „instrukcji KEPu o apostazji” (?Instrukcja KEPu o apostazji? zniknęła ze strony Episkopatu Polski, 30 stycznia 2013). Okazuje się jednak, że sprzątanie Internetu ma szerszy zasięg i obejmuje cały apostatyczny triumwirat. Na forum.apostazja.pl znikają najbardziej kompromitujące posty, np. delikatna krytyka moderatorów użytkownika huzar, ze strony internetowej tygodnika „NIE” zniknęły narcystyczne przechwałki Jarosława Milewczyka o „jego parszywej i znienawidzonej przez episkopat mordzie„, a Biuro GIODO również nie próżnuje. Z ich strony internetowej zniknął najbardziej skandaliczny wpis „Czy mogę wystąpić do Generalnego Inspektora ze skargą na wykorzystywanie moich danych przez Kościół?„.
do końca 2010 roku był tutaj…
… a po rozpoczęciu umarzania go usunęli
Pan Minister dziękuje za troskę – nadal czuje się dobrze.
Ciekawe kiedy ze stron WSA w Warszawie zaczną znikać kompromitujce sędziów wyroki.
😆
Skoro nasz ulubiony pan generalny inspektor ma taką pomroczność jasną, chce ale nic nie może, nie widzi możliwości, ale jednocześnie uważa, że robi dobrze (nigdy nawet nie spróbował) to może zamiast ciągać go po sądach świeckich należy rozważyć postawienie go przed sądem biskupim za… grzech zaniechania. 😀