Wygląda na to, że z chaosu spowodowanego „brakiem kognicji” GIODO do rozpatrywania skarg na parafie nareszcie wyłonił się jakiś konkret. Sprowadza się do jego tezy, że wysłanie przez duchownego aktu chrztu jest poza Ustawą o ochronie danych osobowych. Ta cenna uwaga pojawiła się w decyzji DOLiS/DEC-902/14/72294 z 16 września 2014 roku. GIODO postanowił:
odmawiam uwzględnienia wniosku Pana K.A., w zakresie nakazania Proboszczowi Parafii Rzymskokatolickiej [?], z siedzibą w C., doręczenia mu aktu chrztu z adnotacją, zgodnej z żądaniem Pana K.A., zawartym w jego ?oświadczeniu woli? z dnia [?] października 2013 r.
I uzasadnił to tak:
Odnosząc się natomiast do wniosku Skarżącego o nakazanie Księdzu Proboszczowi przesłania odpisu sprostowanego aktu chrztu, wskazać należy, że Generalny Inspektor podejmuje działania w zakresie kontroli legalności procesu przetwarzania danych osobowych, natomiast nie podejmuje działań w zakresie nośników danych, a za taki należy uznać sprostowany akt chrztu. Nie jest możliwe zatem nakazanie przez Generalnego Inspektora Proboszczowi ww. Parafii doręczenie Skarżącemu aktu chrztu z naniesioną adnotacją o jego wystąpieniu z Kościoła Katolickiego.
A więc adnotacja w księdze chrztów tak, ale wysłanie nowego świadectwa chrztu – już nie. Sprowadza to wysyłanie świadectw chrztów do dobrej woli duchownego – a tej często brakuje. W instrukcji KEP o prowadzeniu ksiąg parafialnych z 1947 roku załatwiono sprawę prosto: ?Wszyscy zainteresowani mają prawo przeglądać, za pozwoleniem proboszcza, akta w księgach parafialnych oraz mogą żądać wydania odpisów aktów lub świadectw, wystawionych na podstawie tych ksiąg?. O samo wysyłanie na szczęście nie ma scysji – jeśli proboszcz wpisuje to wysyła niejako z automatu. Bloger Robert Prochowicz dostał je za pobraniem pocztowym 30 złotych, ale grozi to kolejną taktyką salami – pewien ksiądz powiedział złośliwie, że może wysłać za pobraniem 100 złotych. Miejmy nadzieję, że nie trzeba będzie o nie walczyć przez pięć lat z powodu jakiejś chronionej Konkordatem i Traktatem Lizbońskim KEP-owskiej instrukcji wysyłania listów.
Facebook Comments