{lista nie obejmuje forów internetowych, blogów, komentarzy do artykułów itd.}
Zaczęło się od informacji w prasie lokalnej o pierwszym w Polsce „wystąpieniu po włosku” (lipiec 2010 roku).
„Dziennik nowosądecki” – 23 lipca 2010
„Gazeta krakowska” – 24 lipca 2010
Potem był debiut ogólnopolski.
„Dziennik Gazeta Prawna” – 5 sierpnia 2010
Kolejny krok to artykuł w języku włoskim na portalu UAAR omawiający dotychczasową działalność i odkrycia (po którym były kolejne).
Miesiąc później – ogromny sukces! Rozmowa z Agnieszką Zakrzewicz pod tytułem „Czyszczenie stajni Augiasza czyli kręta droga do Europy„. Zdecydowanie polecam dla zrozumienia o co walczymy, bo przecież nie o „korespondencyjną apostazję”! Tutaj (oczywiście za zgodą) przedruk dla wystap.pl.
Jednocześnie wzmianka w „Faktach i mitach” nr 36/2010 z 3 września 2010.
Październik 2010 i informacja o działalności wystap.pl w „Głosie Koszalińskim”.
Potem długa i ciężka praca i kilkaset starannie przemilczanych postów na wystap.pl aż wreszcie nadszedł ten dzień – 7 grudnia 2011 roku. Wygrana walka z tendencyjnym umarzaniem spraw przez GIODO przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie. I od razu zainteresowanie mediów ogólnopolskich. Z tego o wystap.pl pojawiło się w:
TOK FM – na żywo w wypowiedzi Roberta Biniasa
„Newsweek” – wersja internetowa
TVN24 13 grudnia, program „Czarno na białym”
„Fakty i Mity”, nr 50/2011 16-22 grudnia 2011, s. 6
… w tym samym numerze wzmianka w liście Czytelniczki:
12 stycznia 2012 r. artykuł w „Rzeczpospolitej” postawił wszystko do góry nogami, ale cóż z tego – przebiły się „wejściówki kibica”. 🙂
18 stycznia 2012 r. kolejny artykuł red. Ewy Czaczkowskiej pod wieloznacznym tytulem „Łatwiej wypisać się z Kościoła” podważał wiarygodność wystap.pl, co spotkało się z natychmiastową ripostą.
„Tygodnik Powszechny” numer 5 z 29 stycznia 2012 r. – artykuł „Proboszczowskie biurko” i przedstawienie konfrontacji między wystap.pl a apostazja.pl.
Temat „wystąpienia po włosku” przewijał się w obchodach Dnia Kobiet. Bianka Siwińska napisała artykuł „Uwięzieni w wierze” dla Gazetki Manifowej.
2 kwietnia 2012 „Przekrój” zamieszcza artykuł „Ekskomunikujcie nas natychmiast!” wykorzystujący informacje z wystap.pl (m. in. o akcji Kanadyjczyków i happeningu z magiczną suszarką w USA).
9 maja 2012 – rozmowa w „Polityce” z założycielem wystap.pl pod tytułem „Wyjść po włosku„. A oto i skan:
19 maja krótka migawka w „Faktach” TVN z kontrdemonstracji sympatyków Wystap.pl pod łódzką katedrą przeciwko propagowaniu „instrukcji KEPu o apostazji” przez Ruch Palikota i „Fakty i Mity”.
W 2010 roku powstał w Londynie portal wystąp.pl, założony przez polskiego imigranta Macieja Psyka, który skontaktował się z włoskim UAAR, otrzymał wszystkie informacje na temat „metody włoskiej” i postanowił walczyć o to, aby również w Polsce można było występować z Kościoła tak, jak jest to możliwe we Włoszech oraz w wielu innych krajach.
Niestety, pomimo licznych skarg skierowanych na przestrzeni ostatniego roku do polskiego Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, w naszym kraju sprawy nie daje się załatwić, gdyż polski GIODO twierdzi, że nie ma jurysdykcji w przypadku osób należących do kościołów. Wszystkie skargi apostatów, którzy chcieliby występować z polskiego Kościoła „po włosku”, zgodnie z zaleceniami Watykanu, były i nadal są umarzane przez polski urząd. Obecnie grupa osób wspierana przez portal wystap.pl, po złożeniu skarg kasacyjnych przygotowuje się do procesów przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
We Włoszech można się wypisać z Kościoła katolickiego „poleconym” – polonia.wp.pl 21 maja 2012
7 czerwca nocna audycja „Nocne cz@ty” w Czwórce Polskiego Radia. Gośćmi Mikołaja Foksa byli publicystka Ewa Kiedio i jezuita o. Marek Blaza. Pani Ewa Kiedio („Więź”, „Tygodnik Powszechny”) powiedziała, że ze strony wystap.pl ściągnięto już łącznie 8 tysięcy formularzy wystąpienia (co ciekawe w archiwum jest niekompletne nagranie z „uciętymi” ostatnimi minutami gdzie tego nie słychać).
Po długiej przerwie 6 maja 2013 roku duży i bardzo wnikliwy artykuł „Odstępcy, nie zawsze od wiary” w „Przekroju” nr 18/2013. Prawie połowa przedstawia nasz punkt widzenia!
W numerze 96 kwartalnika „Bez dogmatu” (do kupienia w salonach Empik od ok. 20 maja) obszerny artykuł „Religijna ucieczka od religii i co z niej wynikło„. Zdecydowanie najlepszy od początku batalii, bo pozwalający ją opisać własnymi słowami! Można go traktować wręcz jako punkt zwrotny w przekazywaniu problemu opinii publicznej.
22 lipca 2013 komentarz red. Joanny Podgórskiej z „Polityki” pt. „Bliżej normalności„.
18 października 2013 seria depesz Polskiej Agencji Prasowej na portalach internetowych po wygraniu przez nas „maratonu sądowego” w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Ostatnie zdanie: „Według Macieja Psyka, założyciela portalu wystap.pl, choć w piątek sąd orzekł tylko w pięciu sprawach, to skala problemu jest większa i dotyczy – w jego ocenie – około stu przypadków„. Dały m.in. Interia.pl, Onet.pl, Money.pl, „Rzeczpospolita” i „Gazeta Wyborcza„.
Po rozpoczęciu wydawania decyzji GIODO 16 stycznia 2014 słuszny i przyjacielski wpis na blogu Kritikos.pl 🙂
Na koniec zostało wyjaśnić jeszcze jedną kwestię. Zastanawiasz się może, kim są owe krasnoludy? To kilku aktywistów skupionych wokół niewielkiego portalu http://wystap.pl, którzy w heroicznej, wieloletniej walce doprowadzili do tej zmiany nastawienia państwowego urzędu, za co im cześć i chwała. Tam też odsyłam po bardziej szczegółowe instrukcje i ewentualną pomoc w pisaniu skargi do GIODO i przydatne formularze. Strona ta jest kopalnią wiedzy o funkcjonowaniu Kościoła w świetle ustawy o ochronie danych osobowych. O jednym warto jednak uprzedzić: jej administratorzy charakteryzują się obniżoną odpornością na ludzką głupotę, stąd lepiej nie zadawać im pytań pochopnie, nieprzemyślanych, niepoprzedzonych uważną lekturą zebranych tam materiałów.
Na początku lutego 2014 w „Polityce” (nr 6, s. 28-29) artykuł red. Joanny Podgórskiej o prawie do wolności od religii „Już nie wierni”.
20 lutego informacja o naszym kolejnym starciu z GIODO w NSA na portalach Obserwator Konstytucyjny i Lex.pl. Co ciekawe GIODO nazwał przepis „i 3″… „dziwną konstrukcją, istotnie nie spotykaną w innych krajach europejskich„!
Maciej Psyk jest autorem strony wystap.pl, nominowany za sądową batalię, w której domagał się odnotowania faktu wystąpienia z Kościoła w księgach chrztu. Jego batalia zakończyła się zwycięstwem.
Newsweek z 24 marca 2014 i artykuł „Prawie jak pogrzeb”. Cenne wypowiedzi Macieja Psyka, Artura Grzelskiego i prof. Zbigniewa Mikołejki (obok fragment).
10 września TVN24 na kanwie komicznej instrukcji kurii kaliskiej dla katechetów:
Portal wystap.pl, który informuje, jak formalnie wystąpić z Kościoła, zauważa, że aktu apostazji nie może dokonać osoba niepełnoletnia, poza tym sama procedura jest skomplikowana i nie polega na złożeniu jednego oświadczenia.
16 grudnia 2014: dyskusja w telewizji internetowej Racjonalista.tv „Spór o odejścia z Kościoła. Konfrontacja czy dialog?” z udziałem szefa Wystap.pl
Dwa zdania w rozmowie „Czyszczenie stajni Augiasza czyli kręta droga do Europy” wydają się kluczowe i pokazujące o co idzie tu walka: „Ten kto wydaje prawo ma władzę. (…) Będziemy mieli możliwość przekonać się czy Polska szanuje własną suwerenność„. Zanim podpisano dokumenty przy Okrągłym Stole, komuniści już sprzedali Polskę Watykanowi. JP2 mówiąc o odnowie tej ziemi, nie miał na myśli wolności Polaków, a jedynie zmianę zależności i wasalstwa. I klerowi katolickiemu udało się to jak nigdzie indziej. Praktycznie wszystkie państwowe urzędy – po Sejm włącznie – są na ich usługach. Kto ma władzę, ten ma pieniądze. Walka o nasze dane osobowe jest, tak po prawdzie, walką o wolność Polski spod buta Watykanu. Zauważyć tu należy, że kler popiera te partie, której członkowie są już zindoktrynowani, stąd takim poparciem cieszy się Prawo i Sprawiedliwość, bo jest gwarantem utrzymania władzy kościelnej w Polsce. Walka o nasze prawa do danych osobowych, to tylko część walki o wolność Polski. Wolność Polska będzie miała wtedy, gdy w prawodawstwie polskim nie będzie ani jednego przywileju dla kleru, a urzędnicy zaprzestaną stosować jako nadrzędne prawo kanoniczne i ani jedna złotówka z budżetu nie będzie wypływała do kiesy duchownych. Nasza sprawa to maleńki kamyczek do wolności, ale od czegoś trzeba zacząć.
Od maleńkości jesteśmy bombardowani: chrześcijańskim dziedzictwem narodowym, korzeniami chrześcijańskimi, tradycją chrześcijańską, wiarą ojców itp. przekłamania!
My ateiści i inni niereligijni mamy moralny obowiązek obalać te dyrdymały!
Pozdrawiam.
Dzięki ateistom dzieją się okropne rzeczy na tym świecie, bo nie macie w sobie moralności, nawet seks uprawiacie z byle chłopakiem a nie mężczyzną swojego życia…
@ Ewelina
Proszę mnie tu nie wyzywać od Biedronia! Z żadnym chłopakiem seksu nie uprawiałem!
Ja nazywam się chrześcijaninem. Nie chodzę do kościoła ponieważ Kościół Katolicki to jeden wielki bałwochwalczy burdel wyciągający z ludzi pieniądze i chęć do życia. Narzuca nam pogańskie święta takie jak saturnalia zwane bożym narodzeniem (obchodzone dzień po najkrótszym dniu w roku). Każą modlić się w grupach jak barany w kaplicy opływającej złotem i pogańskimi symbolami.
Drugie przykazanie z dekalogu mówi, żeby nie czynić posągów ani obrazów i nie oddawać im czci bo kto wierzy w Boga wie, że Bóg jest wszędzie… Mogę zasypać każdego katolika argumentami, które wyrwą mu spod nóg ziemię.
A chrzest jest świadomym wyborem dorosłego człowieka a nie zamoczeniem dziecka w wodzie bo to nic nie daje maluchowi oprócz chwili strachu bo przecież ciężko uwierzyć, że gdyby dziecko zmarło poszło do piekła. To chyba by się gryzło z nieskończonym miłosierdziem bożym.
Gwoli ścisłości dla zmarłych dzieci wymyślono Otchłań (limbus perorum), a nie piekło. I Międzynarodowa Komisja Teologiczna uznała, ze go nie ma – właśnie dlatego, ze gryzło się to z nieskończonym miłosierdziem bożym. Tak wiec ten argument jest chybiony.
A jakim prawem Komisja Teologiczna może stwierdzać, że coś jest a czegoś nie ma. Argument dotyczy dokładnie OTCHŁANI NIEMOWLĄT.
A co ze stwierdzeniem, że nikt nie ma prawa ustalać praw jedynie sam Bóg. I dopóki się wszystko nie wypełni Bóg nie zmieni nawet jednej litery w Słowie Bożym. Jak może jakaś komisja stwierdzać i wymyślać jakieś rzeczy z biegiem lat wzorując się swoim doświadczeniem w kierowaniu ludźmi skoro Biblia jest niezmienna od tysięcy lat i ma jasno określone zasady.
Argument dotyczy dokładnie tego, co napisałeś czyli trafiania zmarłych dzieci do PIEKŁA. Tego nie tylko, że w doktrynie KK nie ma, ale niedawno uznano, że nie ma nawet Otchłani (limbus perorum) gdzie „hipotetycznie” miały trafiać (o czym widocznie TEŻ nie wiesz). Wykazałeś się więc niekompetencją i nieznajomością doktryny katolickiej. Skonfrontowany z tym, wymyślasz NOWY zestaw zarzutów, zamiast uznać swoją porażkę. I to by było na tyle.