Stop ujawnianiu ofiarodawców

Po długiej i wyczerpującej kampanii Wystap.pl ujawniania tego rodzaju zdarzeń, sprawa ujawniania list ofiarodawców parafii została wreszcie podjęta przez GIODO w przełomowym styczniu 2014 roku. Przeprowadzono postępowanie w sprawie takiego przypadku w parafii pw. św. Rocha w Osieku. 10 stycznia 2014 powiadomił o tym w Sejmie:

(…) jeżeli chodzi o sprawę dotyczącą Osieka, pan postawił taką tezę, że zapewne nie będzie możliwości przeprowadzenia żadnych działań ze względu na wyłączenie, o którym mówimy. Nie byłbym taki pewien, ponieważ z orzeczeń NSA wynika, że inspekcje można przeprowadzać i decyzje można wydawać, jeżeli sprawy dotyczą osób nienależących do Kościoła lub związku wyznaniowego, oraz w sprawach, które dotyczą działalności, która nie jest działalnością statutową Kościoła lub związku wyznaniowego. W związku z czym te nasze działania, które podejmujemy w przypadku parafii w Osieku – rzeczywiście rozpoczęliśmy je, wczoraj podjęliśmy decyzję o podjęciu sprawy z urzędu – będą polegały przede wszystkim na sprawdzeniu, co tak naprawdę się zdarzyło, jakie tak naprawdę zdarzenie miało miejsce, czyje dane zostały w ten sposób przetworzone, czemu zostały one upublicznione, czy była w ogóle możliwość upublicznienia takich danych. Natomiast to nie wyklucza tego, że mogą być podjęte dalsze działania, ale o tym mogę mówić dopiero w momencie, kiedy zorientujemy się, na czym polegało to zdarzenie.

Wprost„, TVN24, Radio Gdańsk, Gazeta Wyborcza, Interia.pl, „Dziennik Bałtycki

Doprowadziło to do sprawy o sygnaturze DOLiS-440-15/14. Po zbadaniu tygodnika parafialnego GIODO 30 czerwca 2014 roku wysłał do proboszcza pouczenie. Dopiero po ponagleniu do odpowiedzi 7 października proboszcz odpisał, że akceptuje te wyjaśnienia i zmieni praktykę. Poza tą sprawą Biuro GIODO przeprowadziło dwie podobne:

– DOLIS-440-31/14 – opublikowanie danych parafian przed lipcem 2013

– DOLIS-035-102/14 – zamieszczenie szczegółowej listy darczyńców w kościele (prawdopodobnie chodzi o Łukawiec)

Wszyscy proboszczowie położyli uszy po sobie i obiecali nie wchodzić w konflikt z ustawą. Tym samym akcja „stop ujawnianiu ofiarodawców” została pomyślnie wygrana i w 2015 roku nie było już doniesień prasowych na ten temat. Gdyby jednak w jakiejś parafii się powtórzyła prosimy o kontakt – będziemy interweniować.

17.08.2017: W styczniu 2016 GIODO zwrócił się w sprawie urągającego godności zwolnienia z pracy organisty we wrześniu 2010 roku.

Website Comments

  1. feliks
    Odpowiedz

    Kościół w Polsce powinien podlegać temu samemu prawu podatkowemu co inne podmioty gospodarcze. Powinien być sprawdzony przez NIK a wyniki opublikowane.

  2. przemex
    Odpowiedz

    Kościół podlega prawom boskim, nie będzie więc sobie głowy zaprzątał jakimś tam GIODO czy innym wymysłem niewiernych. Tajemnicą pozostanie jak bardzo mają wyprane mózgi ci. którzy współpracują z KK a nie czerpią z tego zysków …

  3. Andrzej
    Odpowiedz

    Pod podanym w załączeniu adresem strony co tydzień publikowane są ogłoszenia parafialne. Zawsze pod ich koniec podawane są na stronie (jak i z ambony) dane osób, które wspomogły parafię. Czasami jest to tylko „ofiarodawca”, czasami samo imię, ale czasami pełne imię i nazwisko.

    Polecam obserwować tę stronę. Pozdrawiam.
    Życzliwy 😉

    • admin
      Odpowiedz

      Jeśli ktoś się na to zgadza a nawet sam tego chce to jest inna sytuacja. Problem jest wtedy gdy proboszcz wywiesza szczegółową listę wszystkich ofiarodawców w takiej prymitywnej wersji zmuszania parafian do ofiarności. Jeśli będzie tego typu sytuacja to oczywiście zajmiemy się.

Post a comment