Kiedy w maju 2010 roku podjąłem się uporządkowania celowo zabagnionej stajni Augiasza na styku GIODO-KEP, nie wiedziałem – i nie mogłem wiedzieć – co z tego wyniknie, jak się to rozwinie i kogo napotkam po drodze. Wiedziałem tylko, że podejmuję się walczyć z Cerberem z rękoma w gipsie, bo wystap.pl będzie co najmniej ignorowane (jeśli nie niszczone) przez szumnie zwane „środowisko apostatów”. Ten wpis zakończyłem jednak optymistycznie:
Przygotowałem dokumenty, tłumaczenia, artykuły, formularze, komentarze i zebrałem to w jednym miejscu. Na tym, po dwóch miesiącach pracy, kończy się pierwszy etap walki z Cerberem z rękoma w gipsie. Teraz to, kiedy będzie zdjęcie gipsu i co stanie się dalej, zależy od Was. Zapraszam do artykułu ?Po trupie instrukcji biskupów do wolnej Polski? a następnie tutaj.
To wszystko – bez fajerwerków, bez konferencji prasowych, bez kamer, bez pozwolenia i na przekór wszystkim świadomie wszedłem w „krew, pot i łzy” dla siebie i innych. Wszystkie przewidywania sprawdziły się co do joty, bo apostazja.pl i apostazja.info zaciekle (jeśli nie zgoła fanatycznie) stanęły po stronie „Świętej Instrukcji Apostatycznej” do której zresztą same doprowadziły. Straciliśmy przez to Wunderwaffe KEPu niesamowitą ilość czasu na dziecinne psikusy, których kulminacją była próba wrobienia mnie w „umiejętność obsługi Photoshopa i stosowanie stalinowskich metod„.
Okazało się jednak, że rzucone ziarno rozdziału Kościoła od Państwa wydało owoce. Nie tylko w tym, że miesięczna liczba odwiedzin stale rosła do pułapu 15 tysięcy i w szczycie doszła do 18 tysięcy a samych komentarzy jest teraz ponad 2 tysiące. Najlepiej było to widać niedawno po zbiorowym buncie własnych czytelników i wyborców przeciwko patronatowi „Faktów i Mitów” i Ruchu Palikota nad „II Ogólnopolskim Tygodniem Apostazji” (według moich obliczeń będzie to tydzień CCCLV – 355). Liczba komentarzy również wyraźnie wzrasta. Jednocześnie „szpica natarcia” na gotowcach GIODO i sądu pierwszej instancji dotarła już do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ogłaszam więc oficjalnie zdjęcie gipsu w naszej wspólnej walce z Cerberem. Dotychczasowa dość statyczna i głównie edukacyjna formuła wortalu wyczerpała się (choć oczywiście nigdy nie była celem samym w sobie). Nadszedł czas na rewolucję, którą można podsumować „więcej, szybciej, prościej, wspólnie”. Wprowadziłem szereg zmian z których najważniejsze to:
– trzy kategorie Użytkowników: Subskrybent, Współpracownik i Autor. Każdy może się zarejestrować jako Subskrybent na stronie internetowej http://wystap.pl/wp-login.php?action=register. Subskrybenci mogą komentować bez ograniczeń oraz otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach i ważnych wydarzeniach. Osoby aktywne i prowadzące sprawy administracyjne otrzymują status Współpracownika. Współpracownicy mogą robić prywatne notatki oraz pisać i kasować szkice wpisów (mam nadzieję, że gro z nich zatwierdzę). Członkowie zespołu Wystap.pl oraz osoby prowadzące sprawę przed Naczelnym Sądem Administracyjnym otrzymują status Autora. Autorzy mogą publikować, edytować i kasować swoje wpisy oraz wgrywać pliki. Mogą się dzielić własnymi doświadczeniami i pisać o rozprawie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Tym samym zmienia się sama formuła wystap.pl, choć nie misja – wspólnie idziemy w tym samym kierunku. Nec Hercules contra plures!
– Regulamin Wortalu – oby nam wszystkim dobrze służył! Pewne rzeczy trzeba już było uporządkować i sformalizować.
– „Schodkowe” komentarze w miejsce „pionowego” afisza. Znacznie ułatwia to samo komentowanie, bo prowizoryczny system „@ Tamten Pan” był uciążliwy.
– Dodawanie linków i obrazków oraz edycja komentarza dostępne dla wszystkich – ściągawka w aneksie do Regulaminu (byle nie zachodzić na prawą kolumnę). Dzięki temu samo komentowanie działa jak tradycyjne forum. Czyli mamy 2w1…
– Powiadomienia użytkowników o ważnych wydarzeniach – mają apostaci, mamy i my! Szczególnie ważne dla osób z Warszawy, które mogą i chcą „kibicować”, bo może tędy trafiać informacja o procesach.
– Zmiana nazwy własnej na „Www.wystap.pl ? jak wystąpić z kościoła. Centrum informacji i platforma batalii.„. O czym ci, którzy mieli wiedzieć i tak wiedzieli od dawna.
Poza tym każdy zarejestrowany Użytkownik może zgłaszać swoje uwagi i pomysły. Dwa lata zajęło detektywistyczne badanie prawa polskiego i międzynarodowego oraz – co nie mniej istotne – kanonicznego. Jednocześnie był to okres żmudnej pracy u podstaw. W tym czasie razem z GIODO i Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie testowaliśmy i doskonaliliśmy różne gotowce. Teraz – i jednocześnie przed etapem 21 (proces w NSA) – nadszedł czas na największą rewolucję na wystap.pl od jego powstania. Co z tego wszystkiego wyniknie tego znowu nie wiem, ale jak mawiał klasyk: rewolucja jest jak rower – jeśli nie jedzie naprzód to się przewraca.
Ty Maćku dziękujesz nam a ja dziękuję Tobie. We wrześniu 2010 r. o mało co nie przyjąłem ósmego sakramentu (tzw. apostazji) i nie zostałem apostatą kanonicznym. 🙂
Ja też jestem ocaleńcem. 😉
Mnie najpierw ocaliła skłonność do pozostawiania spraw w celu „nabrania mocy urzędowej”. A kiedy już z mocą urzędową prawie popełniłem błąd, odkryłem wystap.pl. Także również dziękuję.
Apostaci zawodowi, kanoniczni i kandydaci na apostatów (by użyć niezapomnianego zwrotu Jarosława Milewczyka) napisali już prawie 70 tysięcy postów. To nic, że nic z nich nie wynika – ale za to jaka imponująca ilość! I z tej złości na wystap.pl się tak zawezmą, że dojdą do 100.000 postów. A wtedy apostazja.pl trafi do Księgi Rekordów Guinessa w kategorii „największe na świecie forum o niczym”.
Myślę, że się mylisz. Strony sakramentu apostazji nie są o niczym. One instruują jak z własnej woli oddać swe prawo do samostanowienia w ręce klechy, potem z tej samej własnej woli stać się masochistą, aby z uwielbieniem, radością i dyktafonem w majtkach przyjąć poniżenie, pogardę i besztanie klechy, a wszystko z naruszeniem godności w efekcie czego otrzymując ekskomunikę, która i tak już była w momencie podpisania aktu apostazji i którą zawsze będzie można zlikwidować przez abiurację o której mowa w punkcie 18 Świętej Instrukcji i już tuż, tuż po zdjęciu strasznej kary przez biskupa, apiać przystąpić do apostazji, żeby masochizm utrwalić i dobrze, dosadnie napluć katabasom w twarz. 🙂
Cóż dodać – to właśnie esencja tego sakramentu i moralności subditus Ecclesiae. W tym sensie rzeczywiście nie jest to 70 tysięcy postów o niczym (pomijając dowcipy).
Też w sumie wypada podziękować, bo już szukałem świadków do tej całej kretyńskiej apostazji, ale na szczęście odkryłem ten portal i udało się uniknąć tej głupoty.
To cieszy, to cieszy. Witamy kolejnego nawróconego na świeckość. 🙂
Przyłączam się do podziękowań dla Pana Maćka za olbrzymią pracę jaką wykonał dla nas by stworzyć normalną procedurę występowania z tej pełnej hipokryzji szkodliwej organizacji!
Ja również od dawna chciałem wystąpić, ale nie odpowiadała mi upokarzająca metoda zwana apostazją. Dopiero dzięki wystap.pl mogłem to zrobić i przy okazji dowiedziałem się o bezsensowności aktu apostazji jak również dzięki niemu poznałem namacalne dowody kolaboracji urzędów państwowych z KK, działających na niekorzyść obywatela o co wcześniej mogłem tylko podejrzewać. Teraz mam na to dowody za co również dziękuję.
Wykonał Pan i dalej wykonuje tytaniczną ?pracę u podstaw? w walce ze sklerykalizowanymi urzędami państwowymi na niemal każdym szczeblu, będąc samotny i mając tylko przeciwników zwalczających Pana! Dziękuję za wszystko co już, jestem pełen uznania i podziwu za wytrwałość i mam nadzieję, że jej nie zabraknie w dalszej walce. Bardzo się cieszę, że jest coraz więcej odwiedzin wystap.pl a ta zmiana przyciągnie kolejnych sympatyków, czego serdecznie życzę!
Pozdrawiam Pana i wszystkich sympatyków PORTALU POŚWIĘCONEGO ZAKOŃCZENIU USTAWOWEJ DYSKRYMINACJI CHRZEŚCIJAN PRZEZ GIODO I WOJEWÓDZKI SĄD ADMINISTRACYJNY W WARSZAWIE!
Nic dodać,nic ująć. Pozostaje mi tylko przyłączyć się do podziękowań dla Macieja.
Dziękuję.
Gratulacje, Panie Macieju.
Wygląda na to, że to dzień prawdy – i jednocześnie Dzień Zwycięstwa! Gips zdjęty, Pan Minister boi się otworzyć lodówkę, zawodowi apostaci zrobić własny „Tydzień Apostazji” a abp Andrzej Dzięga chyba jest niewierzący, skoro nie ma nic do powiedzenia… Misja wykonana.
Dołączę się do podziękowań. Prawie rok temu też prawie się dałem złapać w sidła hucpy, jaką jest tzw. apostazja. Teraz czekam na kolejny krok jego Groźnej Inercyjności Olewajacego Demokratyczne Osiągnięcia, żeby złożyć bezsensowny pozew do Wielce Specyficznej Administracji. Dzięki Macieju i Reszcie za wsparcie informacyjne i nie tylko!
Pan Minister jeszcze Ci nie dał drugiego umorzenia? No to jest w niedoczasie… Panie Ministrze podpisz Pan gotowca!
I ja na koniec podziękowania składam, a największe i najserdeczniejsze za ubaw jaki od bez mała dwóch lat mam, którego nigdy bym się nie spodziewał.
I na co nam przyszło – żebyśmy się stali najgorętszymi obrońcami praw katolików gnębionych przez „i 3”? Hahaha
Abp Józef Michalik ostrzega GIODO: polityka atakująca chrześcijaństwo musi się zemścić
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11656123,Abp_Michalik__polityka_atakujaca_chrzescijanstwo_musi.html
🙂
Tu jeszcze więcej tej zarozumiałości, pychy i pouczania narodu:
http://ekai.pl/wydarzenia/temat_dnia/x54264/szukajmy-porozumienia-dla-dobra-ojczyzny/
Podziękowania Maćku i wyrazy uznania za znakomite przygotowanie „roweru” do jazdy. Zwłaszcza, że jazda ekwilibrystyczna, po pionowej ścianie na 11piętro! I oby się nadal nie przewracał, na co jest duża szansa, bo „rowerzystów” przybywa. Jeszcze trochę i Pan dr Wiewiórowski też zostanie zmuszony do przesiadki na ten pojazd, chociaż na razie zasłania się brakiem „karty rowerowej” (tzn. kognicji). Przepraszam za spóźnioną reakcję na rewolucję. Zdecydowały przyczyny obiektywne. Mam jednak nadzieję, że to jeszcze chwilkę potrwa i trafi się i dla mnie jakiś kontrrewolucjonista do „odstrzelenia”?